Hm, moje kubki smakowe nigdy nie były na tyle dobre, bym mógł 'po łyku' (szczególnie) piwa stwierdzić na jakich składnikach/dodatkach opiera się dany produkt. Raczej więc próżno będzie szukać tutaj niesamowicie dogłębnych opisów co czuje (bez skojarzeń) w ustach. Myślałem raczej nad dużo prostszym rozwiązaniem, a jak się to rozwinie - zobaczymy.
Na pierwszy ogień poszedł ulubieniec mądrzejszej części warszawskich smakoszy - Ciechan. A dokładniej Ciechan Wyborne.
Piwo samo w sobie nie jest niedobre, wstrętne czy niepijalne - smak natomiast zajeżdża czymś w rodzaju mało popularnego klasycznego browara. Jak wskazuje etykietka, piwo jest 'nieutrwalone' i myślę że jest to najlepsza suma wymienionych przeze mnie cech.
Cena 'Wybornego' także nie jest jakaś wygórowana, mimo iż dostałem go w Żabce. Dokładnie nie pamiętam ile kosztowało mnie to piwo (sugeruje raczej wpisywanie cen które wydaliśmy niż sprawdzanie czegoś takiego w Google), ale cena na pewno nie przewyższała 5 zł.
CENA: 4+ zł (w gwoli niejasności - CENA: Ponad 4 zł)
OCENA: 5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz